Dr Jolanta Nalewaj – Nowak

Jest dietetyczką, psychodietetyczką i psychoonkologiem. Ukończyła Uniwersytet Medyczny w Poznaniu – kierunek Nauka o Zdrowiu, Wydział Lekarski – Katedra i Klinika Onkologii, na którym uzyskała tytuł doktora. Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, kierunek Żywienie Człowieka oraz Studium Pomocy Psychologicznej w Ośrodku Psychoterapii Psychoanalitycznej w Trójmieście. Pacjent jest dla niej najważniejszy, traktuje go holistyczne, indywidualnie, całościowo, dobiera najlepsze metody wspomagania leczenia.

Co Jolanta Nalewaj-Nowak może dla Ciebie zrobić?

• Dobrać dietę i czas jej trwania w zależności od Twoich potrzeb.
• Razem z Tobą ustalić, co jest Twoim celem, np. czy chcesz schudnąć, przytyć, jak pomóc w zaburzeniach odżywiania itp.
• Skonsultować wyniki analiz medycznych i opracować plan żywieniowy.
• Doradzić odpowiednie suplementy, zioła, homeopatię, zabiegi holistyczne.
• Bardzo dobre efekty osiąga w pracy z pacjentami onkologicznymi oraz kobietami, które mają trudności z zajściem w ciążę.

Co mówią o Jolancie Nalewaj-Nowak pacjenci?

„Całe swoje życie miałam nadwagę, usiłowałam się odchudzać, ale dopadał mnie efekt jo-jo. Pani doktor jest sympatyczna, otwarta, otworzyłam się przed nią i opowiedziałam o swoich problemach. Dobrała mi dietę tak, że ani przez chwilę nie byłam głodna. Schudłam ponad 20 kilogramów”.

Emilia z Poznania

„Przez dziesięć lat usiłowałam zajść w ciążę, myślałam tylko o tym, w końcu popadłam w depresję. Do pani doktor poszłam, bo znajomy lekarz polecił mi konsultację u psychodietetyka. Zrozumiałam, że odpowiednia dieta i suplementy wpływają na stan psychiczny. Podczas każdej wizyty czułam, że pani Jolancie na mnie zależy. Jestem mamą rocznej dziewczynki. Myślę, że dieta, rozmowy, polecone terapie „odblokowały” mój organizm”.

Alicja z Gdańska

„Gdy dowiedziałem się, że mam nowotwór, załamałem się. Zdecydowałem się, że poddam się chemioterapii, ale bałem się jej skutków ubocznych. Pani doktor opracowała mi dietę, dzięki której zniosłem bez problemu chemioterapię, nie wypadły mi nawet włosy. Wyleczyłem się, ale trwale zmieniłem swoje nawyki żywieniowe”.

Krzysztof z Białegostoku